Żuławskie Smaki

Żuławskie Smaki

czwartek, 31 marca 2016

Poznaj naszych dostawców! Kuchnia Halinki

- Gotowania nauczyła mnie moja mama. Musi być smacznie, tradycyjnie i z sercem. – wylicza Pani Halinka, gospodyni, która w zaciszu swojego domostwa tworzy kulinarne arcydzieła kuchni tradycyjnej.   


Moją specjalnością są pierogi. Jest mi bardzo miło, kiedy dostaję kolejne zamówienia z Żuławskich Smaków. Wiem wtedy, że moje pierogi smakują innym. Swoje dania zawsze przygotowuję w taki sposób, jakbym gotowała obiad dla własnej rodziny. Myślę, że to najważniejszy sekret domowej kuchni.


Przygotowywane przeze mnie dania nie zawierają konserwantów. Żuławskie Smaki dostarczają je zazwyczaj tego samego dnia, kiedy zostały przygotowane. Czasami dzień później. Dzięki temu potrawy zachowują swój świeży smak i aromat. Większość składników, których używam w swojej kuchni, pochodzi z naszego regionu – Żuław.


Do niedawna gotowałam tylko dla swojej rodziny, jednak z czasem przyjaciele i znajomi zaczęli prosić mnie o przygotowywanie moich potraw na różnego rodzaju uroczystości i nie tylko. Nim się obejrzałam, zamówień na moje dania było tak wiele, że musiałam zacząć zapisywać je w zeszycie!  Za namową rodziny zdecydowałam się przyłączyć do Żuławskich Smaków. Mam nadzieje, że moja domowa kuchnia pomaga tym, którzy chcieliby odżywiać się zdrowo i tradycyjnie, ale nie mają czasu na samodzielne gotowanie obiadów.


Pozdrawiam wszystkich miłośników Żuławskich Smaków! Smacznego, Kochani!  

poniedziałek, 7 marca 2016

Sok jabłkowy ze stuletnich żuławskich sadów

Od wieków sady owocowe były chlubą żuławskich gospodarzy. Opiewane przez podróżników i kronikarzy - jak np. słynne sady rodziny Sobieskich w Nowym Dworze Gdańskim, do których mieszkańcy mogli raz w roku wejść i kosztować  owoców do woli. Do zakładania i pielęgnacji drzew owocowych zachęcali w swoich kazaniach zarówno księża katoliccy jak i starsi gmin menonickich, wskazując przy tym nie tylko na biblijne odniesienia, ale i pożytek dla zdrowia rodziny.


Przeprowadzona w 2015 roku przez Klub Nowodworski inwentaryzacja starych sadów żuławskich wykazała ich olbrzymią ilość, różnorodność i w wielu przypadkach dobrą kondycję. Jak dotąd najstarszą jabłoń odkryto kilkaset metrów od wałów wiślanych w Palczewie - drzewo liczy sobie blisko 150 lat!


Mały Holender – dom podcieniowy w Żelichowie / Cyganku jesienią zamienia się w tłocznię owoców. Jabłka, z których tłoczymy sok, pochodzą ze starych przydomowych sadów z miejscowości Orliniec, Żelichowo, Drewnica, Orłowo, Stobiec, Stare Pole. Jabłonie w tych sadach są pozostałością wielowiekowej pracy gospodarzy, przystosowane doskonale do żuławskich warunków, nigdy nie traktowane środkami ochrony roślin, przez lata wyselekcjonowane tak aby zimą stanowiły smaczne źródło witamin.


Sok tłoczymy bezpośrednio w sadzie mieszając różne odmiany jabłek, dlatego poszczególne partie soku mogą różnić się nieco aromatem i smakiem. Najczęściej używane jabłka z historycznych odmian jabłoni to: 

- birnfoermigerapfel,
- antonówka,
- blutroter grawensteiner,
- halberstadter jungfernapfel,
- reinischer winterrambou,
- piękna z Herrnhut,
- boiken,
- szara reneta.


Technologia tłoczenia, którą stosujemy, to tradycyjna metoda polegająca na jakościowej selekcji zebranych jabłek, rozdrobnieniu ich, wytłoczeniu na prasie ramowej oraz łagodnej pasteryzacji w 82 C°. Soki przechowywane w chłodnym miejscu przetrwają do następnej jesieni. Soków nie filtrujemy nadmiernie, dlatego nie są klarowne i na dnie pojawia się osad z drobinek jabłka.